Któż z nas ich nie lubi? Ciasteczka uwielbiają i dzieci i dorośli. Niestety większość ciastek kupowanych w sklepach zawiera wręcz ogromne ilości cukru, utwardzone tłuszcze, które są bardzo groźne dla zdrowia oraz mnóstwo polepszaczy. Dlatego polecam własnoręczne pieczenie ciasteczek, które nie zajmuje zbyt wiele czasu. Zwłaszcza z dziećmi, dla których będzie to wspaniała zabawa. Wybierając przepis zwróćmy uwagę na skład – np. jeśli 1 szklanka cukru przypada na 1-2 szklanki mąki, to zdecydowanie za dużo. W tym przepisie część mąki zastąpiliśmy pożywnymi migdałami, a cukier – miodem. Foremki w kształcie literek (do kupienia za około. 10zł) sprawiły, że zarówno ich przyrządzanie, jak i konsumowanie było bardzo wciągające:)
Przygotowanie:
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Migdały lub płatki należy wcześniej zmielić na mąkę. Ciasto wkładamy na pół godziny do lodówki. Następnie rozwałkowujemy je na stolnicy podsypując mąką orkiszową lub kukurydzianą. Wykrawamy dowolne kształty ciasteczek. Pieczemy w 175°C w nagrzanym piekarniku na termoobiegu przez 5-7 min, aż się zarumienią.