Dzieci uwielbiają wszelkiego rodzaju kotleciki, a te z pewnością pokochają. Są bowiem bardzo miękkie, dzięki warzywom, które stanowią ich znaczną część. To także świetny pomysł na przemycenie warzyw do diety najmłodszych.
Przygotowanie:
Filet rybny zalewamy wodą i dusimy przez chwilę na małej patelni pod przykryciem, aby ryba się ugotowała. Po wystudzeniu dzielimy rybę na małe cząstki wybierając dokładnie wszystkie ości. Na osobną patelnię ścieramy włoszczyznę i czosnek, dodajemy posiekanego pora. Podlewamy wodą i dusimy chwilę, aż warzywa zmiękną. Warzywa łączymy z rybą, dodajemy zmielone siemię lniane, jajko, posiekaną zielenię. Mieszamy i miksujemy lekko blenderem do połączenia składników. Masa nie musi być idealnie gładka, mogą pozostać wyczuwalne kawałki warzyw. Przyprawiamy solą lub jarzynką wg uznania. Masę na chwilę odstawiamy, aby siemię związało nadmiar wilgoci. Formujemy pulpeciki i wykładamy na rozgrzaną patelnię wysmarowaną oliwą. Wystarczy niewielka ilość oliwy – pulpety mają się jedynie podpiec, a nie pływać w głębokim oleju. Delikatnie przewracamy na drugą stronę i jeszcze chwilę podpiekamy. Uwaga : Pulpety mogą sprawiać wrażenie zbyt luźnych, ale nie przejmujemy się tym. Kiedy wystygną nabiorą właściwej konsystencji. Jeśli rzeczywiście warzywa były zbyt wodniste można dodać 1 łyżkę mąki kukurydzianej, ale nie ulegajmy pokusie sypania mąki, aż ciasto zacznie formować się w zwarte kulki, gdyż wówczas pulpeciki nie będą już tak miękkie i delikatne.
